W przeliczeniu na złotówki to ok. 200 zł różnicy, choć i tak ceny sprowadzanych ze Stanów prywatnym importem na aukcjach internetowych niebezpiecznie zbliżały się do tysiąca.
Przy okazji Sony ogłosił wprowadzenie nowego firmware do swego sztandarowego czytnika ebooków. Do tej pory można było czytać tylko elektroniczne książki zakupione od Sony, albo niezabezpieczone pliki pdf lub czysty tekst. Dostępne od wczoraj firmware update akceptuje również formaty od innych dostawców w otwartym standardzie EPUB, a także Adobe Digital Editions.
Fani czytnika od Sony są zachwyceni, a cała akcja ma oczywiście na celu poprawienie sprzedaży i zyskanie przewagi nad czytnikiem Amazon Kindle, którego sprzedaż wywindowała niezwykle udana akcja marketingowa.
Źródło: gadzetomania.pl
Jedna odpowiedź na temat “Sony eBook Reader dotarł do Europy i otwiera się na nowe formaty”
jestem dumna posiadaczka tego czytnika, fajna rzecz.
Prześlij komentarz