Google stara się przeforsować własną wizję funkcjonowania usługi Google Books, w ramach której skanuje miliony książek i udostępnia je Internautom dzieląc się zyskami z właścicielami praw autorskich. Pomysł ten ma wielu przeciwników, którzy pod wodzą Microsoft, Amazon i Yahoo starają się zmusić Google do zaprzestania świadczenia usługi.
Wobec oskarżeń o praktyki monopolistyczne Google zdecydowało się udostępnić skanowane książki swoim konkurentom oraz księgarniom, jednak dla przeciwników projektu to zbyt małe ustępstwo ze strony korporacji. Zdaniem przeciwników Google Books, możliwość udostępnienia w sieci wielu milionów książek doprowadzi do powstania monopolu, w ramach którego korporacja będzie mogła dyktować swoje warunki i zniszczy konkurencję. W takiej sytuacji decyzję co do przyszłości funkcjonowania usługi będzie musiał podjąć sąd, który rozpatruje obecnie skargę na porozumienie, które Google zawarło z wydawcami i autorami książek w 2008 roku.
Marybeth Peters, szef US Copyright Office, komentując proces wytoczony przeciwko Google powiedział, że żadna korporacja nie może umieszczać dowolnej książki w sieci bez poproszenia o zgodę właściciela jej praw autorskich. Peters dodał także, iż publikowanie w całości książek w ramach usługi Google Books bez posiadania praw do nich jest przykładem bezsprzecznego naruszenia praw autorskich. Z kolei David Drummond z Google twierdzi, że usługa Books miała być od początku przyjazna dla wszystkich podmiotów z branży i udostępnienie jej zasobów konkurencji jest właśnie krokiem w tym kierunku. Drummond zapewnił również, że działania jego firmy są w pełni zgodne z przepisami prawa autorskiego.
Której ze stron sąd przyzna rację? Na chwilę obecną trudno o jednoznaczny werdykt, jednak mobilizacja światowych gigantów przeciwko Google osiągnęła niespotykaną do tej pory skalę. Jaki wpływ będzie to miało na ten proces, czas pokaże.
Źródło: dobreprogramy.pl
Brak komentarzy dla: “Google chce udostępnić zasoby książek konkurentom”
Prześlij komentarz