czwartek, 3 marca 2011

Duże wzrosty sprzedaży e-czytników w Rosji w 2010 roku

Jak się okazuje rynek Amerykański nie jest jedynym, który zalicza duże wzrosty sprzedaży czytników. Do tego grona zalicza się także Rosja.

Jak podaje portal mediabistro.com ponad 470 000 czytników e-booków zostało sprzedanych w 2010 w Rosji w porównaniu do 200 000 w 2009 roku. W 2008 było to tylko 60 000 e-czytników.

W Rosji można zauważyć także inny pozytywny trend, którego nie można zanotować w Polsce - spadek cen samych czytników. Według informacji portalu mediabistro.com te spadki dotyczą większości urządzeń, a średnia oscyluje w granicach 30%! Pocketbook posiada 40% rynku, następnie 29% zabiera Sony, a 12% Lbook z pozostałymi innymi urządzeniami.

Darmowe ebooki wpływają na wzrost sprzedaży czytników?

Z drugiej strony medalu, wydawcy zauważyli wzrost piractwa, które negatywnie wpływa na sprzedaż książek drukowanych.

"To piraci zabijają interes książkowy, a nie eBooki", mówi Vladimir Obruchev pracujący w największym wydawnictwie w Rosji EKSMO. "Niemożliwym jest skazanie osób, które nielegalnie udostępniają e-książki, gdyż ich serwery mogą być zlokalizowane gdziekolwiek".

Na temat piractwa swoje zdanie ma także Neil Gaiman, który także zauważył, że jego e-booki są najczęściej piracone właśnie w Rosji, jednak po pewnym czasie zauważył, że dzięki temu sprzedaż jego powieści wzrastała. Ludzie odkrywali jego twórczość, a potem chodzili do księgarń i kupowali jego publikacje.

I tutaj rodzi się pytanie: czy wzrost sprzedaży e-czytników jest spowodowany łatwością pobierania tysięcy publikacji za darmo?

Źródło: mediabistro.com

Jedna odpowiedź na temat “Duże wzrosty sprzedaży e-czytników w Rosji w 2010 roku”

Z oddali pisze...

Piracenie na e-bookach niestety nie zwiększy sprzedaży książek długookresowo. To działa jeszcze w przypadku czytania na ekranie komputera, dla większości niewygodne. Jednak e-book daje już taki sam komfort czytania jak książka i mało kto kupi wersję legalną. Podobnie jest przecież z muzyką - piracenie mptrójek nie zwiększyło sprzedaży płyt CD.

Prześlij komentarz