Na prośbę „Dziennika Gazety Prawnej” czytnik eClicto przetestowali wybitni polscy pisarze. Wśród nich laureatka Nagrody Nobla Wisława Szymborska.
„Nie miałam jeszcze możliwości, żeby się do tego wynalazku przyzwyczaić, ale uważam, że na pewno byłby mi przydatny w pociągu, samolocie, w podróży, zamiast wożenia ze sobą grubych powieści – powiedziała gazecie znakomita poetka. – Zapewne przyzwyczaiłabym się do niego dość szybko, bo ma niewiele guziczków”.
Przytoczmy jeszcze fragment wypowiedzi Piotra Siemiona, pisarza i tłumacza, autora „Niskich łąk” i „Finimodo”, który przyznaje, że zakochał się w czytniku eClicto: „Mój plastikowy fetysz mieści w sobie wszystkie lektury szkolne, których nie miałem okazji przeczytać 30 lat temu. Do tego „Sherlock Holmes” i Szekspir, w obu językach. Parę najnowszych bestsellerów i poradników, dodane przez sprzedawcę na zachętę. Powieść Jacka Dehnela, żeby trochę skomplikować doznania. W sumie sto książek, a kolejne można za opłatą ściągnąć z witryny internetowej. Prostokącik z wyświetlaczem (biernym, nie bolą od niego oczy) to drzwi prowadzące w nieskończoność Borgesowskiej biblioteki. Wszystko, co napisano, może się błyskawicznie znaleźć tutaj. Wyciągam co rusz mojego e-booka z kieszeni (mieści się, a jakże – może nie w dżinsach, ale w wewnętrznej kieszeni marynarki) i odpływam w kolejną podróż”.
Cały artykuł Cezarego Polaka o eClicto znajdziecie w papierowym wydaniu „Dziennika Gazety Prawnej” z 22 stycznia 2010 r.
Brak komentarzy dla: “Wisława Szymborska testowała eClicto!”
Prześlij komentarz