środa, 17 lutego 2010

Google usprawiedliwia Google Books

Google odpiera zarzuty dotyczące projektu Google Books. Po Amazonie i amerykańskim Departament Sprawiedliwości zastrzeżenia do projektu zgłosiły także Indie.

Jakiś czas temu Amazon złożył przed nowojorskim sądem, zajmującym się sprawą Google Books, swój sprzeciw w sprawie projektu firmy z Montain View. Swój krok uzasadnił obawą o to, że Google może stać się monopolistą na rynku e-książek.

Amazon, który w razie takiego obrotu sprawy, miałby wiele do stracenia, sprzeciwił się ostatecznemu zawarciu porozumienia, które Google ma zawrzeć z Amerykańskim Stowarzyszeniem Wydawców. Miałoby ono zakończyć spór i pozwolić Google na dalsze skanowanie książek.

Potem wątpliwości największego na świecie sklepu internetowego podzielił także amerykański Departament Sprawiedliwości. Ostatnio także Indie poinformowały, że umowa jest dla nich nie do zaakceptowania. Do amerykańskiego sądu wpłynęło pismo 15 hinduskich autorów i wydawców oraz 2 tamtejszych organizacji.

Google w końcu postanowiło przedstawić własne stanowisko w tej sprawie, odrzucając wszelkie zarzuty zgodnie z którymi porozumienie między koncernem a Amerykańskim Stowarzyszeniem Wydawców nie może zostać zawarte w obecnym kształcie. Google podkreśliło, że w porozumieniu wprowadzono już zmiany, których oczekiwał rząd.

Nie została wprowadzona jedna dość istotna poprawka: autorzy książek będą musieli oficjalnie wystąpić z prośbą o usunięcie ich dzieł z Google Books. Jeżeli tego nie zrobią, to ciche założenie jest takie, że wyrazili zgodę na to, aby znalazły się w projekcie. Departament Sprawiedliwości chciał, aby Google rozpoczęło skanowanie dopiero po otrzymaniu zgody autora.

Google skomentowało także postawę Amazona, mówiąc, że zarzuca jej monopol, nie zauważając własnej mocnej pozycji na rynku książek elektronicznych.

Za dwa dni przesłuchanie, które rozstrzygnie losy porozumienia.

Brak komentarzy dla: “Google usprawiedliwia Google Books”

Prześlij komentarz