Nowa usługa Google może być gwoździem do trumny takich konkurentów jak Amazon i Apple. W zbiorach koncernu znajdzie się aż... 4 miliony tytułów! Ponadto książki będą możliwe do odczytania na dowolnym urządzeniu (takiej możliwości nie dają księgarnie Amazona i Apple). Dla porównania Amazon.com posiada ponad 500 000 pozycji, Apple 60 000, a Barnes $ Noble ponad 1 000 000 książek.
Czy wejście Google na rynek cyfrowych treści w takim stylu przyspieszy proces przejścia na wersje cyfrowe książek?
Źródło: technologie.gazeta.pl
2 Odpowiedzi na temat “Google Editions wstrząśnie rynkiem e-publikacji?”
a co to znaczy 500 000 miliona? pięćset tysięcy miliona? to może 500 miliardów byłoby prościej, choć chyba nie o to chodzi.
@Anonimowy:
Oczywiście jest to błąd. Dziękuję za informację. Już to poprawiłem.
Prześlij komentarz