piątek, 12 marca 2010

Wydawcy wystraszyli się e-booków

(CC) - babblingdweeb - flickr
Idea rewolucji polskich bibliotek poprzez wprowadzenie do nich ebooków spaliła na panewce. Kilkanaście wydawnictw przestraszyło się piratów i tego, że ich książki trafią do obiegu w Internecie, podaje "Dziennik Gazeta Prawna".

E-booki miały za zadanie przynieść duże oszczędności. Wszystkie wydawnictwa muszą bowiem przekazywać 18 egzemplarzy każdej opublikowanej przez siebie książki do bibliotek w ramach tzw. "egzemplarza obowiązkowego". Co roku na rynku pojawia się ok. 20  tys. nowych tytułów, to zobowiązanie daje kilkunastu największym bibliotekom blisko 300 tys. darmowych książek, a wydawców kosztuje rocznie prawie 11 mln zł. Jak widać suma jest ogromna.

Polska Izba Książki wpadła na dość oryginalny pomysł aby część książek przekazywanych do bibliotek była w formie elektronicznej. Ustalono, że najlepszy byłby układ: 5 książek papierowych, reszta cyfrowych. I kiedy wszystko wydawało się na najlepszej drodze do realizacji, nagle z pomysłu wycofały się największe polskie wydawnictwa, które nie wierzą w to, że ich książki będą poprawnie zabezpieczone przed aktywnością piratów - nawet w największych bibliotekach.

- Problem piractwa na rynku e-booków jest coraz poważniejszy i nie możemy sobie pozwolić na to, by nasze publikacje wyciekły do internetu - powiedział Wojciech Jędryc.

Brak komentarzy dla: “Wydawcy wystraszyli się e-booków”

Prześlij komentarz