Sony Reader Daily |
Po pierwsze ekran jest mało czytelny - wynik zastosowania dodatkowej powłoki dotykowej. Zalety monochromatycznego wyświetlacza E-Ink zostały w ten sposób mocno ograniczone. Sony powtórzyło wpadkę z Sony Reader Touch - tam zastosowano ekran, który otrzymał dotykową warstwę "glare", kiepsko sprawującą się w naturalnym oświetleniu.
Odnośnie Readera Daily napisano m.in. że czytanie jest znacznie mniej przyjemne niż w przypadku innych, wcześniejszych czytników Sony, oczy męczą się szczególnie przy średnim oraz niskim stanie oświetlenia. Niestety to nie jedyna poważna wada. Recenzenci zwracają uwagę na bardzo kiepską jakość połączenia - w recenzji pada sugestia, że lepiej połączyć się z wirtualną księgarnią za pomocą domowego komputera.
Podsumowując - nie jest to dobry produkt, według tych, którzy rzecz przetestowali... jak napisano: lepiej wstrzymać się z zakupem.
Brak komentarzy dla: “Najnowszy czytnik eBooków Sony - jest kiepsko”
Prześlij komentarz